Mediowa to ja nie jestem. Moje pierwsze spotkanie z mediami było dwa lata lemu na moich pierwszych warszatach albumowych u Doroty Kopeć. Fajna sprawa, ale mi to nie bardzo podeszło.
Kiedy Gosia ogłosiła swoje wyzwanie, postanowiłam, że może jednak spróbuję swoich sił. W końcu to tylko zabawa - tylko trochę bardziej brudna.
I tak powstał mój tag inspiracyjny:
Zainspirowana pracą Gosi, również postanowiłąm użyć starych pędzelków. Do tego gesso, pasta strukturalna (zrobiona z gesso i sody oczyszczonej), farba akrylowa, kropki enemel dots (z Fabryki Decoru), perełki w płynie, trochę embossingu na gorąco. Tagi - to etykietki z jakiś zakupów, trochę tekturek i mikrokulek. Duży kwiat zrobiłam sama z papieru i pokolorowałam suchymi pastelami. Całość uzupełnia ramka odciśnięta z masy Fimo.
Więcej szczegółów o tym wyzwaniu znajdziecie na stronie Gosi - www.gretaartstudio.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz